czekanie
Na początku marca złożyła papierki do banków, wycena w Nordei już była, w tym tygodniu miała być decyzja i niestety jeszcze nie ma. W tym tygodniu kupiłam bloczki ytonga, różnice w cenach składów budowlanych w zasadzie kosmetyczne, na całości do 500zł, ale jak będziemy czekać to może być np. jeszcze wyższa cena, lub problem z dostępnością, ponoć (wg infor z trzech składów) xella ostrołęka nie ma już zbyt dużych zapasów. Mój wykonawca kończy jeszcze jakieś roboty. Na razie nie naciskam, bo jeszcze niech wszystko podeschnie (u nas na 90% glina), no i niech większa kasa wpadnie. Mój dzielny małżonek, ostatnio ciężko zarobiony, robi ludziom mebelki od rana (wychodzi o 6:30) do wieczora (wraca po 20stej), ale kasiorka będzie to i szybciej nasz domek, a nie banku. Na tym etapie to więcej ja angażuję się w budowę, ale dzięki jemu umiejętnościom na koniec sporo grosza zostanie. W końcu będzie się mógł zrealizować z pomysłami, bo w naszym obecnym mieszkanku, cale 36m2 nie ma już gdzie wstawić kolejnej szafy, czy komódki.