wykończenia
Data dodania: 2012-08-05
Powoli ogarniamy prace na dole. Łazienka dolna czeka na skończenie mebli, salon na ostatnie szlify przed malowaniem, kuchnia zafugowana pomalowana, pierwsze meble postawione. Na szczęście meble we własnym zakresie (małż stolarz), więc sporo kasiorki zostanie w kieszeni. Ostatni czas to ciągle wybieranie, ale robi się już coraz bardziej domowo, a ja nie mogę się już doczekać przeprowadzki, ja mogłabym już dziś, ale małż mnie stopuję. Ja liczę, że jszcze tydzień dwa i przeniesiemy się do naszego domku. Jestem bardzo zmęczona już tym całym budowaniem, mam więc nadzieję, że mieszkanie w domku wynagrodzi mi tą ponad roczną "walkę"
Komentarze